Uff… ale na przynudzałem. To dziwne, że udało się Wam tutaj dotrzeć. Proszę o komentarze i uwagi chętnie wprowadzę poprawki i modyfikacje. Mam nadzieję, że mój poradnik na coś się przyda, szczególnie osobom zaczynającym przygodę z żeglarstwem.
Nie poruszałem wcale tematu jedzenia, zwykle na rejsach jedzenie jest zapewnione. Warto jednak coś drobnego zabrać – ulubione batoniki, parę tabliczek czekolady, cukierki kopiko, gumę do żucia, zapas papierosów, flaszeczkę ulubionej gorzałki, czy co kto tam lubi. Warto też rozważyć możliwość zabrania białkowych batoników energetycznych dla pakerów. Nie tuczą, a w razie potrzeby potrafią bardzo człeka wzmocnić – np. po chorobie morskiej.
Na rejsy zagraniczne nie zachęcam do zabierania trawy czy innych dopalaczy. Upierdliwy policjant z pieskiem może nam i całej załodze błyskawicznie zrujnować urlop.
Szczęśliwego żeglowania…
<<wydatki czytaj uwagi czytelników>>
Grade A stuff. I’m unoqbstiunaely in your debt.
This really should not be surprising. Other sites are reporting this couple as „Singaporean,” not American. Even Europe has laws on the books about this sort of thing, and prosecute people for less. I’m not saying it’s right, quite the contrary. I’m just saying this isn’t all that surprising.I would be much more outraged if it were an American couple on a tourist trip instead of natives responsible for their own broken legal system. – Sodra
Can I simply just say what a comfort to uncover somebody who truly understands what they’re discussing over the internet. You definitely know how to bring a problem to light and make it important. More people need to read this and understand this side of your story. I can’t believe you aren’t more popular since you surely possess the gift.